Tuesday 21 February 2017

In style with Sophia Loren


Looking at the photos of the very feminine and tempting Sophia Loren, it is almost impossible to believe that before she turned 14, she was very skinny and children at school called her Stick. Sophia always said herself, that she got her curves from the Italian kitchen - Spaghetti to be precise:) - now you know what diet you need, to look like her:). Fashion back in the days was all about feminine curves, therefore Loren often wore everything what highlighted her waist and breasts.

She knew exactly where her power laid and how to expose it. But body and its curves were not the only places beauty was. Sophia repeated often : ' I think that sex appeal comes from the inside. Or you have it or you don't. And it has nothing to do with breasts, hips and lips.' or ' There is nothing else what makes a woman look more beautiful than her own feeling of being beautiful.'

What was then the style of the Hollywood Star, that fashion designers were standing in lines to dress her and women all over the world were trying to imitate? Check it below.

***

Patrząc na zdjęcia niezwykle ponętnej i kobiecej Sophie Loren, aż trudno uwierzyć, że zanim skończyła 14 lat była chudzielcem, a dzieci w szkole przezywali ją Wykałaczką. Sama Sophia zawsze mówiła, że swoje krągłości zawdzięcza włoskiej kuchni, a w szczególności spaghetti (już wiecie więc jaką dietę stosować, by wyglądać jak ona:)), a że moda ówczesnych czasów sprzyjała pełnym, kobiecym kształtom, tak więc Loren chętnie sięgała po fasony podkreślające jej idealną, kobiecą sylwetkę.

Doskonale zdawała sobie sprawę ze swoich atutów i co więcej, dokładnie wiedziała jak je podkreślić i wydobyć ich czar. Jednak nie samo ciało stanowiło dla Sophie piękno. Często powtarzała: "Uważam, że seksapil pochodzi z wnętrza. Albo się ma to coś, albo nie. I nie ma to nic wspólnego ani z biustem, ani z biodrami, ani z wydęciem ust" oraz "Nic nie czyni kobiety piękniejszą niż jej własne przekonanie, że jest piękna".

Jaki więc był styl gwiazdy Hollywoodu, że projektanci ustawiali się w kolejkach, by ubierać gwiazdę, a kobiety na całym świecie starały się ja naśladować? Sprawdźcie poniżej.


1. Class and elegance

Even though Sophia Loren loved bold and underlining cuts, she was wearing equally often very classical and elegant ones. She liked everything what  highlighted her thin waist, but it needed to have taste and elegance. She was wearing black or navy blue colours only to impress the next day in intensive fuchsia or red.


Sophia Loren, choć lubiła odważne i podkreślające fasony, często sięgała po bardzo klasyczne i eleganckie suknie, spódnice czy koszule. Lubowała się we wszystkim co podkreślało cienką talię, ale miało smak i elegancję. Równie często sięgała po czerń czy granat, by zaraz przełamać to intensywnym kolorem fuksji czy czerwieni.

Sophia wprowadziła na salony szmizjerkę, czyli średniej długości sukienkę z krótkimi rękawami, zapinaną na całej długości z przodu na guziki i przepasaną paskiem, która do dziś uchodzi na absolutną klasykę.





2. Casual

During the day she was wearing classical blouses with scarfs around her neck or pencil skirts with a belt. Whatever it was - it had taste and brought out the beauty of her body.


Na co dzień nosiła klasyczne koszule przewiązane apaszką czy ołówkowe sukienki, podkreślone paskiem. Cokolwiek to było, zawsze nienagannie opływało jej sylwetkę i wydobywało jej piękno.







3. Accessories

Sophia Loren loved headwear, because it was chic and was bringing attention to her beautiful face. She wore elegant hats and shawls carelessly wrapped around her neck which together with big sunglasses created a very fashionable and Hollywood outfit. Today it is the synonym of classical elegance.

For the evening galas she preferred big diamonds bijouterie, but during the day, she used to wear pearl necklaces and earrings.


Sophia Loren uwielbiała również nakrycia głowy, które dodawały jej szyku i przyciągały uwagę do jej pięknej twarzy. Sięgała zarówno po wytworne kapelusze, jak i niezobowiązujące chusty nieco niedbale okalające twarz, które w połączeniu z modnymi wówczas dużymi okularami przeciwsłonecznymi, dzisiaj kojarzone są ze stylem dawnego Hollywood i są synonimem klasycznej elegancji.

Choć na wieczorne wyjścia sięgała po dużą i diamentową biżuterię, to uwielbiała również sznury pereł.





4. Evening gowns

For galas and festivals Sophia was wearing stylizations, which we could call glamour today. Glam back then was a deep cleavage, highlighted waist, globed skirts and classical bijouterie. The total look was filled up with the characteristic for Loren make-up - smoky eyes and natural lips.


Na gale i festiwale chętnie sięgała po stylizacje, które dziś nazwalibyśmy glamour. Na glam tamtych lat składały się głębokie dekolty, podkreślona talia, rozkloszowane spódnice i klasyczna biżuteria. Całości dopełniał charakterystyczny dla Loren makijaż, czyli mocne oczy i naturalne usta oraz piękna biżuteria - naszyjniki, kolie, kolczyki z pereł lub brylantów.







What to take over and sneak into your own wardrobe?

Highlighting the waist - dresses with baskinka, skirts with high waist or belt wrapped around the waist.

Colour - I love basic colours such as black, navy blue and grey, but as I said - it is a basic. Don't be afraid to add intensive cobalt, pink or red.

V-cleavage - I personally don't like when the cleavage is too big and everything is so... exposed:). But I believe that a bit of cleavage, carefully and tastefully exposed is just an extra highlights of feminine body.

Dresses - I know I am repeating myself, but Sophia Loren is proving yet again that woman and dress is just a perfect combination:).

High heels - Wearing heels will always make your legs look better. Always! And no ballerinas can do this:).

No occasion is the best occasion to look fabulous:)

***

Co warto więc zaczerpnąć i przemycić do swojej garderoby i stylu?

Podkreślenie talii - Sukienki z baskinką, spódnice z wyższym stanem czy talia zaznaczona paskiem.

Kolor - Choć sama uwielbiam bazowe kolory takie jak szarości, czerń oraz granat, to jak wspomniałam, są to bazowe kolory. Nie bójmy się dorzucić intensywnego kobaltu, czerwieni czy różu.

V- dekolt - Choć sama osobiście nie przepadam za zbyt głębokim dekoltem, gdzie wszystko jest takie... wyeksponowane:), to uważam, że biust wyeksponowany ze smakiem i umiarem, jest pięknym podkreśleniem naszej kobiecości.

Sukienki - Wiem, że się powtarzam, ale Sophia po raz kolejny udowadnia, że odsłonięte nogi są niezawodne w wydobywaniu naszej kobiecości a sukienka i kobieta to zawsze idealne rozwiązanie:).

Szpilki - Noga na obcasie zawsze, ale to zawsze będzie wyglądała lepiej aniżeli w balerinkach.

Brak okazji to najlepsza okazji, by wyglądać bosko!













9 comments:

  1. Piękna kobieta! Tylko podziwiać za odwagę i akceptację samej siebie. Nawet dziś możemy się od niej naprawdę wiele nauczyć :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Właśnie za tę akceptację oraz odwagę wyrażania własnej siebie bardzo ją podziwiam:)i staram się przemycić również u siebie:)

      Delete
  2. Styl jak u Sophie Loren zawsze do mnie przemawiał. Stąd nawet, gdy byłam młodsza, to raczej nie ubierałam się jak moje koleżanki :)

    ReplyDelete
  3. piękna, świadoma swojej wartości kobieta :) zawsze imponowała mi stylem i swoim sposobem bycia. Kobiecość wręcz promieniuje od niej. :)
    Kobieto, ale Ty masz talię! Perfekcja!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wow! Dziekuje za tak piekny komplement:)

      Delete
  4. to jest ponadczasowa piękna kobieta:)

    ReplyDelete
  5. och najbardziej w tym wszystkim podobają mi sie jej włosy<3

    ReplyDelete